Bogaty ze mnie człek, mam 37m² sauny!
Patrząc realistyczniej: mieszkam na poddaszu, które zmieniło się właśnie w pieprzony piekarnik.
Czuję się jak potrawka ze Szczura w sosie własnym.
Lato stwierdziło, że jeszcze nam pokaże, gdzie raki zimują.
W ramach schładzania atmosfery, włączyłam Kevina samego w domu - przynajmniej na śnieg sobie popatrzę. Nie zadziałało na ochłodzenie, ale przynajmniej zajęło mi te kilka nieprzegrzanych synaps czymś innym, niż skupieniem się na niedoli zimoluba.
Znam, to z własnego doświadczenia, mieszkałam na poddaszu!
OdpowiedzUsuńNie było tych upałów tak wiele, w tym roku, zatem przeżyjemy😀
Serdeczności zostawiam z lekkim chłodkiem🙋♀️
Skumulowały się te upały, co do tej pory nas grzecznie mijały. :D
UsuńUpały faktycznie męczą,ale kiedy przez dwa dni padało,to drugiego dnia już mi brakowało słońca.Podobno i noce mają być bardzo ciepłe. Może, jak już trudno będzie wytrzymać w domu, pójdę spać do ogródka, tym bardziej,że już wkrótce spektakl spadających gwiazd...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Ziemia oddaje ciepło,nie ma szans się wystudzić przez noc...
UsuńWidzę, że korzystamy z tej samej prognozy internetowej. U mnie sytuacja klaruje się tak samo. W nocy spać nie mogę. Współczuję Ci poddasza, kiedyś rzekłam, że nigdy na poddasze się nie wyprowadzę i jak na razie trzymam się tego.
OdpowiedzUsuńTu po prostu ktoś zrobił fuszerę przy izolacji dachu...
UsuńAż mi się słabo zrobiło!
OdpowiedzUsuńJedyne co może pomóc to wielki wiatrak. Ja taki mam. I używam!
Pozdrawiam najzimniej
Zamknę się w lodówce. :D
UsuńOby nie w mojej
UsuńBardzo źle działa W upały😱😱😱😭😭😭
Jak masz wolnostojącą, to odsuń dupą od ściany, bo agregat nie wyrabia i nie ma gdzie oddawać ciepła.
UsuńI przeczyść skraplacz.
Nie jest wolno stojąca😭😭😭
UsuńNa szczęście gdy za oknem powyżej 30 stopni w mieszkaniu mam 25. Uchylam tylko okna od północy, od południa mam szczelnie zasłonięte. No i mury to mam solidne, budynek jest z r.1900, jak niemal wszystkie na mojej ulicy.Poddasze z reguły bywa koszmarne do mieszkania- latem sauna, zimą lodówka.
OdpowiedzUsuńJa zamykam na dzień, wietrzę późnym wieczorem i nad ranem. Okna od południa nie zasłonię, bo tak kwiatki trzymam, ale, co dziwne,ten pokój mi się nie grzeje jakoś mocno.
UsuńCieszę się, że akurat urlop zaczęłam. W takie upały wolę dogorywać z dala od firmowego biurka... :)
OdpowiedzUsuńDobry pomysł. :)
UsuńUpały nadchodzą ważne żeby choć trochę się ochłodzić
OdpowiedzUsuńNa balkonie mam saunę, wieszałam pranie, to parzyło mnie w ręce...
OdpowiedzUsuńnatura tak robi specjalnie, byśmy potem byli wdzięczni za deszcz!
Natura ma chyba ochotę na pieczeń z ludziny po prostu...
UsuńNie lubię upałów. I to bardzo. Dziś w cieniu miałem 38 stopni. Od samego patrzenia na termometr robi się słabo. I ma tak być do 15 sierpnia nawet. @_@
OdpowiedzUsuńWykopaliska są na pewno ciekawsze. Choć sądzę, że deweloper i tak znajdzie sposób, by zbudować co ma do zbudowania.
Pozdrawiam!
U mnie 35...
UsuńZnam ten bol wiec wspolczuje.
OdpowiedzUsuńMieszkam w niemal tropikalnym klimacie i czesto letnie temperatury dochodza 40stek. W dodatku praktycznie goraco zaczyna sie w kwietniu a konczy w pazdzierniku. Oczywiscie mamy klimatyzacje na kazdym kroku, bez niej przyszloby zdechnac.
Nie masz wyjscia tylko kupic maly klimatyzator.
Zycze ochlody!